czwartek, 15 lipca 2010

D. Bratkowski „Warszawa Matka”

Samem doświadczył, że ta cna Warszawa
Dalszym przychodniom jest to matka prawa:
Z Litwy li będziesz, czyli od Kijowa,
Będziesz miał w mieszku, chętnie Matka schowa,
A bez pieniędzy swojemu ziomkowi
„Nie znam cię, synu!” - mówi Mazurkowi.