Czasem, gdy siedzę na placyku, 
Kiedy fontanna szemrze z cicha, 
Błyska mi promyk po promyku 
I dawna przeszłość się uśmiecha. 
Idą wytworni kawalerzy 
I dam bukiecik, pełny wdzięku,
Kawaler w ustach duser świeży, 
Dama ma każde serce w ręku...